Polak umiera, a pogotowia nie wezwie
Wiadomo, Polak mądry po szkodzie. Tylko tutaj szkoda może skończyć się śmiercią. Jak przekonują eksperci, Polacy za późno wzywają pomoc do zawału serca. Gdybyśmy nie zwlekali, łatwiej byłoby nas ratować. A tak jesteśmy w ogonie pod względem liczby zabiegów ratujących życie.