Sędzia o przemocy wobec dzieci: Dziś orzekałabym surowiej [WYWIAD]
"Stracenie dziecka z pola widzenia na kilka dni może spowodować, że akurat w tym czasie dojdzie do tragedii. Nie może być usprawiedliwieniem, że akurat trwało przekazywanie dokumentacji z ośrodka A do ośrodka B" - zauważa Agnieszka Matysek, sędzia, główna specjalistka w zespole ds. pomocy pokrzywdzonym w Ministerstwie Sprawiedliwości.