Były egipski prezydent Hosni Mubarak, obalony w czasie arabskiej wiosny
stawił się w sądzie w oczekiwaniu na wyrok za śmierć uczestników
protestów z 2011 roku.
Hosni Mubarak wygrał apelację i jego proces rusza na nowo. Tymczasem coraz mniej ludzi chce dla niego kary śmierci - rośnie też liczba osób, która tęskni za czasami Mubaraka, jako, że rządzący islamiści nie zrobili nic, by poprawić sytuację ludności.
Arabista z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Janusz Danecki o skazaniu byłego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka na dożywocie za współudział w zabójstwie kilkuset demonstrantów w ub.roku:
Były prezydent Egiptu Hosni Mubarak został w sobotę skazany na karę dożywotniego więzienia za współudział w krwawym tłumieniu antyreżimowych protestów w lutym zeszłego roku, w których zginęło ok. 850 osób. Oskarżenie domagało się kary śmierci.
Rozpoczęte w środę wstępne postępowanie sądowe wobec byłego dyktatora Egiptu Hosniego Mubaraka to "zasłona dymna" odwracająca uwagę opinii od rzeczywistych problemów - powiedział w środę PAP Adel Darwish, znawca problematyki bliskowschodniej.
Były prezydent
Egiptu Hosni Mubarak po raz pierwszy od dymisji pojawił się w
środę publicznie na rozpoczęciu swego procesu przed kairskim
sądem i odrzucił stawiane mu zarzuty współudziału w zabójstwie
demonstrantów i korupcji. Proces odroczono do 15 sierpnia. Przed wejściem do budynku kairskiej szkoły policyjnej, gdzie odbywała się rozprawa,
doszło do przepychanek zwolenników i przeciwników byłego
prezydenta.
Były prezydent
Egiptu Hosni Mubarak po raz pierwszy od dymisji pojawił się w
środę publicznie na rozpoczęciu swego procesu przed kairskim
sądem i odrzucił stawiane mu zarzuty współudziału w zabójstwie
demonstrantów i korupcji. Proces odroczono do 15 sierpnia.
W Kairze rozpoczął się proces byłego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka, odsuniętego od władzy na początku roku w wyniku masowych antyrządowych protestów. Były przywódca ma być sądzony w związku ze śmiercią setek demonstrantów.