"Nie chcę Cię martwić, ale jesteś feministką..." To nie musi być obciach
„Trzeba zdawać sobie sprawę, komu się dawało”, „Gwałt jest dla kobiety tak stresujący, że nie da się zajść w ciążę”, „Opozycja sprowadzona do poziomu wulgarnych c...”. Oburzenie na panów, którzy wyrażali podobne zdanie na temat czarnego poniedziałku i protestów przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej, oczywiście się przetoczyło. I co? Nic.