"Folwark warszawski", czyli zdemoralizowana stolica oczami Mateusza Poredy
Czy ludzie są jak zwierzęta? A może to porównanie jest obraźliwe dla świata fauny, bowiem to my w przeciwieństwie do jej przedstawicieli skrywamy swoją mroczną naturę? Na to pytanie, w swojej debiutanckiej powieści, próbuje znaleźć odpowiedź Mateusz Poreda.