A gdy się zejdą, raz i drugi, Juliette Binoche po przejściach, Clive Owen z przeszłością...
– Z żartów w "Wypisz, wymaluj… miłość" śmieją się głównie bohaterowie tego filmu. Ale robią to tak przekonująco, że i widzowi ich nastrój szybko się udziela – pisze Artur Zaborski (Stopklatka.pl).