Dramat Romana Paszke. Aresztowali mu jacht i chcą 300 tysięcy dolarów
7 marca 2012, 09:24
To najszybszy jacht, jaki kiedykolwiek pływał pod polską banderą. Jednak od początku prześladuje go pech. Teraz Gemini 3, którym Roman Paszke chciał opłynąć świat pod wiatr, utknął w Argentynie, a jedna z tamtejszych firm domaga się od żeglarza ponad 300 tysięcy dolarów - podaje TVP Info. W sprawę włączyło się MSZ. "To piractwo sądowe" - mówi jeden z urzędników.