Justyna Kowalczyk: Tamtej Justyny już nie ma. Ale czasem za nią tęsknię [ROZMOWA]
"Bardzo cenię „tamtą Justynę”, są momenty, że za nią tęsknię, bo chciałabym być taka silna i tak pocisnąć jak ona, ale w sumie fajnie się poukładało. Udało mi się wyjść z dołka, choć ten proces jeszcze trwa. Mało kto to rozumie, bo przecież tak dużo się uśmiecham. Wtedy też się uśmiechałam, i przez lata też płakałam" - mówi Justyna Kowalczyk w osobistej rozmowie z Karoliną Bacą-Pogorzelską.