Denis Urubko: Co bym powiedział Bieleckiemu i Wielickiemu? Nalej...
Uwielbiam kawę, świeże bułki, czasem jajecznicę z kiełbaskami. Może to wynika z tego, że smakuję życie. Gdy mieszkałem w Kazachstanie, bywało, że nie mając pieniędzy, mieszkałem na ulicy, a jedzenie znajdowałem na śmietniku - mówi w rozmowie z dziennik.pl himalaista Denis Urubko.