Kempa do Rigamonti: Miliony ludzi należały do PZPR i co, wszystkich mamy dyskredytować?
Urządzimy ten kraj tak, by wszyscy w nim się czuli dobrze. Ale są siły, które próbują debatę nad naprawą Polski sprowadzić do kondycji jednego organu konstytucyjnego i straszyć, że się wyprowadzi milion ludzi na ulicę. Ogłaszam, że się nie zniechęcimy - mówi Beata Kempa, szefowa kancelarii premiera.