Bank jak komis samochodowy? "Koledzy musimy wyhamować, bo uciekną nam klienci"
"Ale co to jest?", "Dlaczego jakiś KNF ma decydować za klientów, czy oni chcą ryzykować, czy nie?", "Przecież komunizm już był". To argumentacja polityków, ekspertów i publicystów, którzy dość zgodnie mówili: "Odczepcie się od wolnego rynku". Rozumiem, że wielu zmieniło zdanie, kiedy mleko się już rozlało - mówi w wywiadzie dla Dziennik.pl Paweł Reszka, autor książki "Chciwość". Wcześniej przeprowadził rozmowy z kilkunastoma (byłymi) pracownikami największych renomowanych banków, firm doradztwa finansowego i towarzystw ubezpieczeniowych.