Minister Ardanowski chce, aby bobry były jadalne. Makłowicz: Czegoś równie ohydnego w życiu nie jadłem
Miałem to nieszczęście próbowania ogona bobra, kiedy jeszcze Litwa nie należała do UE – mówi w rozmowie z dziennik.pl Robert Makłowicz, na temat pomysłu ministra rolnictwa, który uważa, że bobry i żubry powinny być jadalne. Dziennikarza i krytyka kulinarnego najbardziej rozśmieszyły słowa Jana Krzysztofa Ardanowskiego na temat ogona bobra jako afrodyzjaka. Dlaczego?