Pędzący pociąg zahamował tuż przed autobusem. Dróżnik był pijany
Kiedy zbliżali się do przejazdu, maszynista dostrzegł coś, co go przeraziło. Przez tory akurat przejeżdżał autobus. Tylko dzięki przytomności umysłu kolejarza, we Włocławku nie wydarzyła się tragedia. Dróżnik, który powinien opuścić zapory, był pijany.