Ujawnione w ubiegłym tygodniu nagrania z Sali Kolumnowej rozwiały wiele wątpliwości co do zarzutów części opozycji, że jej posłowie nie byli wpuszczani w czasie głosowań; widać, że byli tam obecni - powiedział w poniedziałek dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski.
Nagranie z 16 grudnia z Sali Kolumnowej, które zostało zamieszczone na stronie sejmowej, to "wyrok" na marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego w związku z prowadzeniem przez niego obrad, bo pokazuje, jaki panował wtedy chaos - powiedział w czwartek poseł PO Andrzej Halicki.
Zapis kamer z 16 grudnia z Sali Kolumnowej zostanie opublikowany - zapowiedział w środę minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. W jego ocenie zachowanie opozycji w Sejmie "rujnuje jakiekolwiek szczątki wiarygodności partii politycznych".
PO chce ujawnienia nagrań z głosowania w sprawie nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego i złoży w tej sprawie wniosek do prokuratury - zapowiedział szef klubu PO Sławomir Neumann (PO). Również posłowie Kukiz'15 uważają, że monitoring z tego głosowania powinien być ujawniony opinii publicznej.
Już wkrótce dziennikarze nie będą mogli swobodnie rozmawiać z posłami na
sejmowych korytarzach. Jak ustaliła "Rzeczpospolita" marszałek Sejmu
Marek Kuchciński chce zakazać tych popularnych praktyk. Według posłów
opozycji, za zmianami stoi Jarosław Kaczyński, który nie lubi być
zaczepiany przez dziennikarzy na korytarzu.
Andrzej Rozenek uznał za mało prawdopodobne rewelacje Marka Falenty.
Tygodnik "Do Rzeczy" ujawnił wczoraj, że Falenta - biznesmen podejrzany w
aferze podsłuchowej - miał informować Agencję Bezpieczeństwa
Wewnętrznego i Centralne Biuro Antykorupcyjne o podsłuchiwaniu polityków
w warszawskich restauracjach.