Po zeszłorocznej aferze z premiami ministrów w rządzie Beaty Szydło w większości instytucji rządowych w 2018 roku nie było nagród dla ścisłego kierownictwa - informuje Radio ZET.
Kancelaria Prezydenta potrafi docenić ciężką biurową pracę. Ponad 3 tys. zł dostał urzędnik, który zasłużył się "wyróżniającymi osiągnięciami". Poza nim, choć już skromniej, nagrodzono kilkaset osób...
W Słupsku wszystkie zarobki urzędników są transparentne. Można je znaleźć na stronie internetowej i sprawdzić, ile zarabiamy - mówi w rozmowie z dziennik.pl Robert Biedroń, prezydent Słupska oraz autor książki "Włącz demokrację".
Z ustaleń RMF FM wynika, że taką sumę przeznaczono w ubiegłym roku na nagrody dla pracowników Kancelarii Prezydenta. Po kilkadziesiąt tysięcy dostali również ministrowie z kierownictwa.
Prokuratura i tzw. komisja reprywatyzacyjna udowadniają, że co najmniej od 2006 r. urzędnicy w warszawskim ratuszu z pogwałceniem prawa wydawali decyzje zwrotowe kamienic. Okazuje się, że w tym czasie byli oni sowicie nagradzani przez prezydent stolicy - donosi piątkowy "Fakt".
Myślę, że pan prezydent - w skromności i wstrzemięźliwości - nie będzie wetował ustawy obniżającej zarobki posłów - zapowiedział w sobotę prezydencki minister Andrzej Dera. Dodał, że prezydent pozostawił w gestii ministrów KP RP decyzję o ewentualnej rezygnacji z nagród.
Tylko w grudniu ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda nagrodził 261 swoich pracowników - dowiedziało się Radio ZET. Kancelaria Prezydenta wskazywała w raporcie otwarcia, że po Bronisławie Komorowskim kasa świeci pustkami. A jednak pieniądze na nagrody się znalazły.
Bronisław Komorowski ma gest. W 2013 roku na nagrody w Kancelarii Prezydenta poszło prawie 2 miliony złotych. Ale jak zauważa "Super Express", ta kwota i tak jest niższa od sumy nagród w 2012 roku.