Lider Obywateli RP: Kiedyś na Krakowskim Przedmieściu ludzie pluli mi w twarz, teraz przekazujemy sobie znak pokoju
27 listopada 2019, 12:01
"Gdybym nie pojawił się na obchodach 9. rocznicy katastrofy smoleńskiej, zaprzepaściłbym największy sukces poprzednich akcji" – mówi Paweł Kasprzak, lider Obywateli RP. - "Udało nam się dotrzeć do ludzi, którzy z różańcami i krzyżami modlili się za tragicznie zmarłych. Przestali uważać mnie za zdrajcę. Dotarło do nich, że oponentami nie są Obywatele RP, tylko cyniczni politycy".