"Pomnik smoleński na placu Piłsudskiego jest dziwaczny i niezrozumiały"
"Po rodzinie jest tylko naród i państwo, pośrednie szczeble są słabo obecne. Gdy opuściłem Warszawę, to zobaczyłem Polskę, która pod wieloma względami jest podobna do stolicy, a pod wieloma – ciekawsza. Tyle że jej się nie słucha" - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Rafał Matyja politolog, historyk i publicysta.