Rosja ostrzega Zachód przed "prowokacjami": Możemy apelować, a możemy i ostrzelać
Brytyjski okręt HMS Defender na Morzu Czarnym został ostrzegawczo ostrzelany, by powstrzymać naruszenie rosyjskiej granicy państwowej - poinformowało ministerstwo obrony Rosji. Całą sytuację ostro skomentował również wiceszef MSZ Rosji. Tymczasem brytyjskie MON zaprzecza, że taki incydent miał miejsce. Również premier Boris Johnson zaprzeczył ostrzałowi i dodał, że brytyjski okręt znajdował się na południu zaanektowanego przez Rosję w 2014 roku Krymu. Rosja uznaje wody otaczające Półwysep Krymski za swoje wody terytorialne, jednak społeczność międzynarodowa, w tym Wielka Brytania, nie uznała aneksji i uważa je za wody ukraińskie.