Aktorka przez dłuższy czas wyglądała tak, że każde jej publiczne pojawienie się było związane z wysypem negatywnych komentarzy i domysłów na temat tego, co zrobiła z twarzą. Teraz widać jednak wyraźną zmianę na lepsze!
Jakiś czas temu aktorka kojarzona przede wszystkim z rolą Bridget Jones ewidentnie przesadziła z zabiegami upiększającymi twarz, a dziś przeraża wychudzonym ciałem.
Wśród wielu głosów na temat obecnego wyglądu aktorki powtarza się opinia, że Megan była o wiele bardziej atrakcyjna jako dziewczyna, która nie ingerowała w swoje rysy twarzy.
Gwiazda TVN często jest posądzana o poddawanie się zabiegom medycyny estetycznej, dlatego też nie ukrywa, że irytuje ją, gdy ktoś wmawia jej poprawianie urody. Restauratorka podkreśla, że nie ma czasu nawet na regularny masaż, a tym bardziej na spędzanie długich godzin w gabinetach medycyny estetycznej. Przyznaje, że na jej nieregularne rysy twarzy wpływ miał paraliż nerwu trójdzielnego.
Ogólnie rzecz biorąc, aktorka wygląda lepiej niż jeszcze kilka lat temu, ale mimo to już na pierwszy rzut oka widać, że jej romans z inwazyjnymi zabiegami medycyny estetycznej był długi i bardzo intensywny...
Aktorka od długiego czasu chwytała się wszystkich sposobów na "zakonserwowanie twarzy" - za co zresztą była mocno krytykowana - ale ostatecznie widać, że gładkość skóry nie daje gwarancji młodego wyglądu.