Nie miał prawa jazdy, zabrał szefowi auto i był pijany w sztok. Teraz grozi mu surowa kara [FILM]
Cztery promile we krwi miał kierowca, którego zatrzymali funkcjonariusze świętokrzyskiej drogówki. Prowadzony przez 23-latka Volkswagen Passat wykonywał niebezpieczne manewry, a popisy pirata zostały uwiecznione na filmie. Swoją drogą, mieć cztery promile, wsiąść za kółko i ruszyć z miejsca to niezły wyczyn - niejeden po takiej dawce alkoholu przez dwa dni nie wstałby z łóżka. Nasz bohater ma za to szansę teraz dość długo posiedzieć