polityka prorodzinna - przeczytaj więcej na stronie - Dziennik.pl

raporty specjalne:

Platforma o propozycjach PiS: Są rujnujące

PO prowadzi realną politykę prorodzinną, która z jednej strony poprawia warunki funkcjonowania polskich rodzin, a z drugiej jest dostosowana do możliwości finansowych naszego kraju; propozycje PiS zrujnowałyby budżet - przekonywały w Sejmie posłanki PO.

Podwyżka do pensji po każdym porodzie

Wtedy wrócą nasze wszystkie kłopoty. W tym wisząca nad nami katastrofa demograficzna. Sprawa jest zatem jasna: rząd musi coś wymyślić, żeby przekonać rodaków, aby chcieli mieć więcej dzieci albo aby w ogóle chcieli je mieć - pisze redaktor naczelna DGP Jadwiga Sztabińska.

Polityka prorodzinna jest kosztowna, ale musi nas na nią stać

Dlaczego nie zrezygnować z podatku liniowego dla najzamożniejszych, który wprowadził jeszcze premier Leszek Miller? Dlaczego nie podwyższyć stawki podatkowej od bardzo wysokich dochodów? - pyta Ryszard Bugaj, pisząc o polityce prorodzinnej.

Wyższe zasiłki nie zastąpią polityki prorodzinnej

Rząd ma podwyższyć nie tylko wysokość zasiłków rodzinnych, ale także próg dochodowy, od którego zależy to, jak wiele osób otrzymuje taką pomoc. Jednocześnie ogranicza krąg rodziców, którzy mają prawo do becikowego. Zasiłki rodzinne wzrosną, bo wymuszają to przepisy. Liczba osób otrzymujących becikowe spadnie, bo wymagają tego oszczędności budżetowe - pisze Łukasz Guza.

Kaczyński atakuje Tuska: Zasada likwidowania narodu

Jarosław Kaczyński nie ma złudzeń - najnowsza zasada premiera Tuska to likwidacja narodu. Dlatego też jego partia przygotowała własny pomysł naprawy polityki prorodzinnej. Ustawy wkrótce trafią do Sejmu

Reklama

Polityka prorodzinna? Fikcja i lista pobożnych życzeń

Brak przyzwolenia na wysokie podatki nie oznacza, że Polacy takich nie płacą. Natomiast zgoda w społeczeństwie co do ważnej roli polityki prorodzinnej nie jest tożsama z tym, że rząd prowadzi ją skutecznie. W zasadzie można odnieść wrażenie, że co pomysł to mina - pisze Dominika Sikora.

Wewnętrzna instrukcja PiS: Nie odpowiadać, ironizować

"Odpowiadanie mu nie ma sensu. Ma sens natomiast ironizowanie z propozycji" - taką reakcję władze PiS w wewnętrznej instrukcji sugerują swym działaczom na propozycje Pawła Kowala. List przesłany do polityków Prawa i Sprawiedliwości ujawniło samo PJN.

PJN o tym, jak się dyskutuje o rodzinie: Bla bla bla

Przy stole siedzi trzech poważnych panów. Rozmowę prowadzi młody dziennikarz, a wszystko pod hasłem "polityka prorodzinna". Tuż obok młoda mama tuli niemowlę, a młody ojciec - pcha wózek pełen VAT-u, akcyzy i PIT-u. Tak, według Pawła Kowala, wygląda konfrontacja rzeczywistości z polityczną debatą o polityce prorodzinnej. Zobacz filmik "Odciążcie rodzinkę".

Platforma chwali się sukcesami w polityce prorodzinnej

Dłuższe urlopy macierzyńskie, urlopy ojcowskie, ustawa żłobkowa i upowszechnianie wychowania przedszkolnego - to, zdaniem PO, niektóre z ważniejszych dokonań rządu Donalda Tuska w dziedzinie polityki prorodzinnej.

poprzednia

Drukuj

Skopiuj link

Zgłoś błąd na stronie