Pracoholizm w XXI wieku - atut czy choroba?
W obliczu wysokiego poziomu bezrobocia w naszym kraju wiele osób jest w stanie poświęcić naprawdę dużo, aby zdobyć bądź utrzymać posadę. Nadgodziny, przynoszenie pracy do domu – w pewnym monecie staje się normą. Czy to oznacza, że coraz więcej osób cierpi na pracoholizm? A jeśli tak, czy rzeczywiście jest to coś złego?