Kia przenosi kierowców w nową erę motoryzacji. Koreańska firma stworzyła
samochód elektryczny przyszłości. Auto już od pierwszego wejrzenia chwyta za
serce…
Dopłatę w wysokości do 36 tys. zł do zakupu samochodu elektrycznego przewiduje projekt rozporządzenia Ministra Energii o wsparciu z Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Wg branży, jeśli propozycja wejdzie w życie, rynek nabierze rozpędu.
"Sprzedamy ponad milion samochodów elektrycznych rocznie począwszy od 2025 roku" – zapowiada jeden z największych koncernów motoryzacyjnych. "Od aut na prąd nie ma odwrotu" – przekonuje inny gigant. Problem w tym, że elektryczna przyszłość motoryzacji – przynajmniej w Polsce – jest zasnuta… chmurami. Co będzie paliwem przyszłości?
Mamy wolny rynek, ogromną konkurencję i asortyment wszelkiej maści
produktów tak szeroki, że nowo budowane supermarkety muszą mieć wielkość
lotniskowców, aby to wszystko pomieścić. A mimo to pewne rzeczy od razu
kojarzymy z konkretnymi markami.
Dziennikarze z pięciu redakcji przetestowali cztery popularne auta elektryczne na trasie Warszawa–Wrocław–Warszawa. Taka wyprawa to wyzwanie logistyczne.
W opublikowanej wypowiedzi niemiecki komisarz Unii Europejskiej do spraw budżetowych Guenther Oettinger sprzeciwił się, by zakaz sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi wprowadzono we wszystkich państwach UE jednocześnie.
Krzysztof Przybek z Poznania sam zbudował auto na energię z akumulatorów
i wybrał się nim na zwiedzanie Polski. Swoim elektrycznym samochodem
domowej roboty przejechał już ponad 3,5 tys. km. Nic się w tym czasie
nie zepsuło. W rozmowie z dziennik.pl wylicza m.in., ile kosztuje
dwutygodniowa podróż autem na prąd.
Poseł Piotr Liroy-Marzec zapytał rząd, czy przewiduje zwiększenie rezerwy mocy w związku z planem wprowadzenia do 2025 roku na polskie drogi miliona samochodów elektrycznych. A z najnowszego raportu wynika, że już w drugiej połowie lipca grożą Polsce takie braki energii jak w lecie 2015 roku.
Sojusz Renault-Nissan planuje w Europie budowę zakładu
magazynowania energii, który korzystać będzie z wyeksploatowanych
baterii samochodowych. Inwestycja ma pełnić funkcję elektrowni, zdolnej
dostarczyć energię elektryczną do 120 tys. gospodarstw domowych.
Krzysztof Przybek z Poznania jest akustykiem i fanem samochodów elektrycznych. Bakcyla jazdy na prąd złapał w USA. Znajomi porównują go do twórcy amerykańskiej Tesli, bo sam buduje auto na energię z akumulatorów. W rozmowie z dziennik.pl wylicza m.in., ile kosztuje stworzenie takiego pojazdu.