"Nawet w najczarniejszych scenariuszach nie myślałem, że rakiety spadną na Lwów"
"Szczyt był w marcu, w dwóch falach. Przez miasto przechodziło dziennie 50 tys. uchodźców. Proszę sobie wyobrazić, co by było, gdyby nie dojechały pociągi, które miały tych ludzi rozwieźć w głąb Polski" - mówi Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla, w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".