Grupa Obywateli RP zakłóciła w niedzielę w Łodzi przejście Marszu Pamięci Żołnierzy Niezłomnych, w którym brali udział m.in. działacze Prawicy Rzeczypospolitej, Ruchu Narodowego i Obozu Narodowo-Radykalnego. Po interwencji policji marsz dotarł zgodnie z planem do Pomnika Ofiar Komunizmu.
Poseł i prezes RN Robert Winnicki oraz posłowie Kukiz'15: Tomasz Rzymkowski i Bartosz Józwiak nie otrzymali w poniedziałek z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego - jak mówili - istotnych dokumentów, dotyczących rozwiązania marszu w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
Przedstawiciele środowisk narodowych, którzy na najbliższą niedzielę zaplanowali w Katowicach „Marsz i Piknik Powstańców Śląskich” nie będą mogli zorganizować "części artystycznej" tego wydarzenia. Nie zgodziły się na to władze miasta.
"Polska dla Polaków, Polacy dla Polski" - pod takim hasłem ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości. Kilkadziesiąt tysięcy osób, które dotarły na błonia Stadionu Narodowego, wysłuchało przemówień organizatorów marszu. A te przede wszystkim wyrażały sprzeciw wobec przyjmowania przez Polskę imigrantów. Policja potwierdziła, że marsz przebiegł wyjątkowo spokojnie.
Kilkadziesiąt tysięcy osób zdecydowało się wziąć dział w Marszu Niepodległości w Warszawie. Pochód wyruszył z Ronda Dmowskiego, a na jego długości powiewało tysiące biało-czerwonych flag. ZOBACZ ZDJĘCIA!
Po tym, jak Artur Zawiesza, stwierdza, że na złe stosunki z Moskwą
wpływ miały zabory, Katyń i Smoleńsk, na antenie TVP dochodzi do
ostrej wymiany zdań. - "Redaktor publicznej telewizji tego nie
rozumie? Nie uczyli pana o tym w szkole?" - strofuje Piotra Kraśkę
lider narodowców.