Hermaszewski o rzezi wołyńskiej: Mojej mamie strzelili w głowę
"Ocalałem, dzięki temu, że mama ze mną uciekła. Bandyci widzieli, że kobieta z dzieckiem ucieka, zaczęli więc strzelać, także do mnie, ale nieskutecznie" - wspominał w rocznicę rzezi wołyńskiej historię swej rodziny gen. bryg. Mirosław Hermaszewski.