Waszczykowski: Cieszymy się, że w KE nastąpiła jakaś refleksja
Szef MSZ zaznacza, że wydaje się, iż wiceszef KE Frans Timmermans i inni urzędnicy Komisji "wreszcie zrozumieli, że nie ma w Europie modelu demokratycznego rozwiązania kwestii badania konstytucyjności prawa, ponieważ nawet w ojczyźnie wiceszefa KE Trybunału Konstytucyjnego nie ma". "Może w Komisji dostrzeżono też, że działania przeciwko Polsce mogą być wykorzystane w sposób negatywny w kampanii referendalnej w Wielkiej Brytanii" - ocenia szef polskiej dyplomacji.