Wyrywanie korzeni. Polscy emeryci chcą starzeć się na emigracji
15 maja 2015, 13:47
Jestem wdzięczna Wielkiej Brytanii za to, że mogę tutaj mieszkać – mówi drżącym głosem Maria z Katowic, lat 65, dziś mieszkająca w Birmingham. – Nie muszę wybierać, czy kupić chleb, czy lekarstwa, czy może raczej zbierać na trumnę.