Prezydent wreszcie stał się zwierzchnikiem sił zbrojnych. Lepiej późno niż wcale [OPINIA]
Zacznijmy od teorii. W czasie wojny, zgodnie z konstytucją, to Prezydent RP kieruje obroną państwa. Ale nie jest tak, że w czasie pokoju nie ma wpływu na Wojsko Polskie. To właśnie głowa państwa, zgodnie z konstytucją określa, na wniosek ministra obrony narodowej, główne kierunki rozwoju sił zbrojnych oraz ich przygotowań do obrony państwa, wręcza też akty mianowania generałom. Upraszczając, jest to w polskim porządku prawnym postać dla obronności państwa i armii kluczowa.