Prokuratorzy oskarżają dobrą zmianę. Odeszło już kilkuset. "Chcą uniknąć upokorzenia i upolitycznienia..."
Za parę lat zobaczymy, jak będzie wyglądać retorsja. Wahadło raz odchyla się w jedną stronę, raz w drugą. Wszystko odbywa się ze szkodą dla prokuratury. Rujnuje się ją. Część decyzji podejmuje się po to, by upokorzyć prokuratorów. Jedni się cieszą, bo awansują. Dla innych to ma być ostrzeżenie.