Zmiana ceny... w trakcie tankowania. Paliwowy roller coaster okiem oszukanego kierowcy
Taka sytuacja: sięgamy po końcówkę dystrybutora, umieszczamy ją gdzie trzeba, naciskamy "spust", paliwo płynie... I nagle przestaje. Czyżby zabrakło go na stacji? Nie, to przerwa techniczna związana z doraźną zmianą ceny, o czym zaświadcza rzut oka na tak zwany pylon: z 6,40 zrobiło się 6,50.