Polityka bez cenzury
Najnowsze depesze Departamentu Stanu ujawniane przez WikiLeaks, a dotyczące Polski pochodzą z początku tego roku. Gdyby nie to, że pisali je dyplomaci USA, którzy mają w nosie to, co myśli o nich Radosław Sikorski, wyglądają niczym nadgorliwe dzieła PR-owców z gmachu MSZ - pisze Zbigniew Parafianowicz.