Polka o pracy w Australii: Jeśli ma się 2-3 dzieci, to na podjeździe stoi pięć samochodów
"W agencji często się śmiejemy, że zawsze wypatrzymy furtkę do ubiegania się o wizę. Jedyne, czego nie jesteśmy w stanie przeskoczyć, to znajomość języka angielskiego – potwierdzona certyfikatami, i wiek – do 45. roku życia, choć kiedyś było to 50-55 lat" - mówi w rozmowie z dziennik.pl Paulina Nowak, współwłaścicielka Nowak Migration.