W Polsce jest ich ponad pół miliona. Dziś, 15 października, obchodzony jest Światowy Dzień Niewidomych. Jego celem jest zwrócenie uwagi na problemy osób niewidomych i słabowidzących. W Polsce ogromnym problemem jest dostęp do nowoczesnych terapii.
Okuliści są przeciwni kryterium ostrości wzroku w leczeniu operacyjnym zaćmy. Przygotowany przez ministerstwo zdrowia projekt zakłada, że do zabiegu będą kwalifikowani pacjenci, których ostrość wzroku będzie nie większa, niż 0, 4.
Choć zabrzmi to dość paradoksalnie, lawinowy wzrost liczby niewidomych dzieci spowodowany jest przez postęp medycyny. Udaje się bowiem zachować przy życiu coraz młodsze wcześniaki i to one głównie mają w późniejszych latach życia problemy ze wzrokiem.
Szansą dla części osób niewidomych jest nowy implant opracowany przez francuskich naukowców. Dotyczy to osób, które stopniowo traciły wzrok, na przykład z powodu chorób genetycznych atakujących siatkówkę oka.
Prestiżowy medyczny magazyn „Nature” opublikował wyniki rewolucyjnych badań brytyjskich naukowców. Jest szansa na skuteczne leczenie osób niewidomych. Wyniki eksperymentu są naprawdę zadowalające.
To prawdziwy cud. Przez ponad pół wieku pewien Amerykanin był niewidomy na jedno oko. Stracił w nim wzrok, gdy miał osiem lat. Dopiero teraz chirurgom udało się przywrócić mu zdolność widzenia.
Nadzieja dla niewidomych. Jeszcze w tym roku do klinik trafi implant siatkówkowy, który przywraca wzrok po uszkodzeniu siatkówki. Urządzenie jest dyskretne, składa się ze specjalnych okularów i mikrokomputera. Dzięki niemu wiele osób będzie mogło znów zacząć funkcjonować, jak ten 68-letni inżynier.