Dramat Romana Paszke. Aresztowali mu jacht i chcą 300 tysięcy dolarów
To najszybszy jacht, jaki kiedykolwiek pływał pod polską banderą. Jednak od początku prześladuje go pech. Teraz Gemini 3, którym Roman Paszke chciał opłynąć świat pod wiatr, utknął w Argentynie, a jedna z tamtejszych firm domaga się od żeglarza ponad 300 tysięcy dolarów - podaje TVP Info. W sprawę włączyło się MSZ. "To piractwo sądowe" - mówi jeden z urzędników.