"Pracownik pasujący do zespołu to droga do klęski. Musimy tolerować czubków"
Firmy często zatrudniają nowych pracowników, bo „pasują do zespołu”. To droga do klęski, bo to ci, którzy „nie pasują”, wnoszą powiew świeżości, patrzą na rzeczy z zewnątrz i zgłaszają oryginalne pomysły. Starzy pracownicy uznają ich jednak często za nadgorliwców, a ich pomysły za durne - mówi w wywiadzie dla DGP prof. dr hab. Piotr Płoszajski, kierownik Katedry Teorii Zarządzania Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.