Dezercja polskiego żołnierza. Gen. Skrzypczak: Kula w łeb i po zawodach
"Sprawa jest ewidentna. Żołnierz jest dezerterem, przeszedł na stronę wroga w czasie wojny, więc grozi mu tylko jeden wyrok - kara śmierci. I tu nie ma nawet dyskusji" - tak, w rozmowie z serwisem wPolityce.pl, były dowódca Wojsk Lądowych, gen. Waldemar Skrzypczak, skomentował sprawę żołnierza, który uciekł na Białoruś.