Nic nie dały ani prośby, ani groźby. Mało kto chciał wziąć udział w putinowskim mityngu, chociaż uczestnikom oferowano gratyfikacje finansowe i jedzenie, a młodzież szkolna była przekonywana zwolnieniem z lekcji. Wiele osób, które jednak wybrały się na Łużniki, zostało do tego zmuszonych, ponieważ w przeciwnym razie mogliby stracić pracę - przekazał Możem Objasnit.

Reklama

Symbolika z czasów sowieckich

Organizatorzy imprezy sięgnęli po symbolikę z czasów sowieckich. Nie widać liter "Z", powszechnie kojarzonych z inwazją na Ukrainę, ale za to jest wiele flag i herbów ZSRR oraz sztandarów sowieckich dywizji z czasów II wojny światowej z hasłami typu "Śmierć niemieckim najeźdźcom" - relacjonował korespondent niezależnego kanału, obecny na propagandowym koncercie.

Reklama

10 lutego Możem Objasnit' informował, że ludziom, którzy przyjdą 22 lutego na koncert w Moskwie z okazji rocznicy napaści na Ukrainę, obiecuje się po 500 rubli, czyli około 30 zł. Jak wówczas podkreślano, jest to suma trzy razy mniejsza, niż oferowana na mityngach poparcia dla aneksji zajętych ukraińskich terytoriów, organizowanych we wrześniu 2022 roku.

24 lutego minie rok od rozpoczęcia inwazji Kremla na sąsiednie państwo.