"Kreml wymyślił metodę na uzupełnienie szeregów sił zbrojnych Rosji i obniżenie poziomu napięcia w społeczeństwie" - ocenił serwis. Portal poinformował, że w Rosji zaczęto wywierać nacisk na migrantów z krajów Azji Centralnej, czyli głównie Kazachstanu, Uzbekistanu, Kirgistanu i Tadżykistanu i żądać od nich udziału w wojnie.

Reklama

Migranci, którzy otrzymują rosyjski paszport, praktycznie od razu dostają wezwanie do armii. Szantażuje się ich, że zostaną pozbawieni obywatelstwa, jeśli będą unikać mobilizacji. Tym, którzy nie mają rosyjskiego paszportu, obiecuje się przyznanie w jak najszybszym terminie obywatelstwa Rosji pod warunkiem wstąpienia do armii. W przypadku odmowy grozi im się deportacją.

Kreml chce uspokoić Rosjan

Rządowy serwis podkreślił, że Kreml prowadzi takie działania w związku z niezadowoleniem rodzin rosyjskich poległych żołnierzy, narzekających na opóźnienia wypłat odszkodowań. Mobilizacja migrantów ma też uspokoić etnicznych Rosjan.

Reklama

"W ten sposób Kreml kontynuuje strategię wykorzystywania w charakterze mięsa armatniego mieszkańców biednych regionów i mniej zamożnych ludzi, w przeciwieństwie do mieszkańców Moskwy" - podsumował portal.

Już wcześniej ukraiński wywiad wojskowy donosił, że Rosja zachęca do udziału w wojnie obywateli krajów Azji Centralnej w zamian za wysokie wynagrodzenie i rosyjskie obywatelstwo.