Boniek: Chcę być prezesem PZPN

16 września 2008, 00:10
logo dziennik.pl
Wiem, że musi mnie poprzeć piętnaście klubów i okręgów, ale nie widzę w tym problemu. Powinienem bez trudu zdobyć takie poparcie. W tej chwili wszystkie klocki są tak poukładane, że prezesem będzie Grzesio Lato. Trzeba się jednak zastanowić, czy nie dać Grzesiowi alternatywy. Moje spojrzenie na futbol jest zupełnie inne - mówi DZIENNIKOWI Zbigniew Boniek.

Jak trwoga, to do Smolarka

9 września 2008, 00:42
logo dziennik.pl
Leo Beenhakker w meczu z San Marino chce postawić na człowieka, który już kilka razy ratował mu skórę. Doszedł bowiem do wniosku, że Euzebiusza Smolarka stać na strzelanie goli, nawet jeżeli jest w słabszej formie - czytamy w DZIENNIKU. Tym bardziej że czeka nas mecz z amatorami, dla których futbol to jeden ze sposobów aktywnego spędzania wolnego czasu.

Piłkarze dostaną za awans pięć milionów

5 września 2008, 00:12
logo dziennik.pl
Sobotnim meczem ze Słowenią Polacy rozpoczynają walkę nie tylko o kwalifikacyjne punkty, ale i o wielkie pieniądze. Za awans do mundialu w RPA mają obiecane od PZPN 5 milionów złotych do podziału na całą drużynę. Każdy zawodnik za przyjazd na mecz dodatkowo dostanie 10 tysięcy złotych, i to niezależnie od jego wyniku - podlicza DZIENNIK.

Ćwiąkalski żąda wyrzucenia władz PZPN

10 kwietnia 2008, 23:23
"Korupcję w polskiej piłce trzeba po prostu wypalić gorącym żelazem. Raz na zawsze. Mamy pomysł jak to zrobić" - deklaruje w długiej rozmowie z "Faktem" minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski.

Gilarski: Nie darujemy kar oszustom!

12 lutego 2008, 01:46
logo dziennik.pl
Nowy szef Wydziału Dyscypliny PZPN Adam Gilarski dziwi się, że szefowie Widzewa protestują przeciw karom nałożonym przez związek na łódzki klub za kupowanie meczów. "Kary za korupcję były i nadal będą bardzo surowe" - zapowiada w wywiadzie dla "Faktu". To ważna deklaracja i trzeba przypilnować, by to nie były puste słowa.
Reklama

Oskarżony wiceszef PZPN: Jestem niewinny

17 grudnia 2007, 00:22
logo dziennik.pl
Eugeniusz K., prawa ręka Michała Listkiewicza, jest w tarapatach. Prokuratura oskarża wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej o działania na szkodę związku. Może trafić do więzienia nawet na 10 lat. "Nie mam żadnych wątpliwości, że jestem niewinny" - mówi działacz DZIENNIKOWI.
Reklama