Szefa SLD wybiorą przy flakach
31 maja 2008, 01:22
Dziś rozpoczyna się kongres SLD. Po południu dojdzie do decydującego starcia o przewodnictwo w partii. Wygra ten, który przekona delegatów, że wie, jak wyciągnąć partię z kryzysu. Ale to będzie trudne. Bo że jest źle, widać nie tylko po krytycznych sondażach, ale także po samej oprawie kongresu. A ta z całą pewnością nie przypomina tego, do czego przywykli delegaci - pisze DZIENNIK.