Robert Mazurek

Robert Mazurek

Euro wykastrowane

13 września 2008, 02:24

Co ma wspólnego błyskawiczne wprowadzenie euro z kastracją pedofilów? I jedno, i drugie elektryzuje opinię publiczną, ale ani jednego, ani drugiego się nie doczekamy - pisze Robert Mazurek.

Przyjdą gorsi

11 września 2008, 00:07

Cały czas słyszeliśmy, że politykom mniej wolno. Że politykowi żyjącemu z podatników, a przy tym podatnikami rządzącemu, trzeba stawiać wyższe wymagania. Zasady się jednak zmieniły - pisze w DZIENNIKU komentator gazety, Robert Mazurek.

Zapomniani ponad podziałami

9 września 2008, 01:02

Na marginesie kłótni o to, kto był większym bohaterem "Solidarności", kto może o niej dyskutować, a kto nie i co na to profesor Friszke, nie wdając się w spór, czy wszystkich uhonorowaliśmy właściwie, warto pamiętać, że jest dwóch bohaterów zapomnianych całkowicie i przez wszystkich - pisze publicysta DZIENNIKA, Robert Mazurek.

Tanie dziadowanie

6 września 2008, 00:46

Skandal, zbrodnia, zgorszenie, Trybunał Stanu! Takie słowa cisną się na myśl o postępku minister edukacji Katarzyny Hall, która piła w kawiarni z uczniem. Pani minister, zostawiwszy w Gdańsku męża i synów, bawi się w stolicy z młodziakiem. Na szczęście jest „Super Express”, który wszystko wytropi i świat wróci w swe dobrze znane ramy. Uff, co za ulga - pisze w DZIENNIKU publicysta, Robert Mazurek.

Pocztówka z Cchinwali

4 września 2008, 00:27

Tytuł jest mylący. Nie zwariowałem, i to nie w stolicy Południowej Osetii spędziłem ostatnie wakacje. Byłem tam wcześniej, a dziś przecieram oczy ze zdumienia, bo ze swej podróży pamiętam atmosferę groteski panującą w tym wybijającym się na niepodległość kraiku wielkości naszego powiatu - pisze w DZIENNIKU publicysta Robert Mazurek.

Reklama

Dlaczego profesor bezcześci hostię

5 sierpnia 2008, 04:41

W zasadzie powinniśmy się do takich akcji przyzwyczaić. Oto profesor biologii na University of Minnesota Paul Myers popełnił performance: zbezcześcił wyniesioną z kościoła hostię, wyrwał kawałek Koranu i książki Richarda Dawkinsa "Bóg urojony", nadział razem z hostią na zardzewiały gwóźdź i wyrzucił do śmieci - pisze w DZIENNIKU Robert Mazurek, publicysta DZIENNIKA.

Przyjazna pała w Krakowie

2 sierpnia 2008, 01:23

Zerwali z tym, skończyli, odrzucili precz. W zatęchłym Krakowie nareszcie można odetchnąć pełną piersią. I być sobą. Nawet z kolegą. Oto miasto postanowiło promować się wśród gejów i lesbijek. "Dysponujemy badaniami, z których wynika, że geje i lesbijki wydają na rozrywkę i wypoczynek znacznie więcej niż turyści podróżujący z rodziną czy znajomymi" - entuzjazmowała się dyrektorka promocji Krakowa Izabela Helbin, niestety nie lesbijka, a żona tamtejszego rzecznika - pisze w DZIENNIKU komentator Robert Mazurek.

Zaszywanie Cimoszewicza

1 sierpnia 2008, 01:31

Po czym poznać, że z lewicą w Polsce kiepsko? Po tym, że sięga po Cimoszewicza. Tym razem musi być naprawdę dramatycznie, bo prócz starego chwytu lewica sięga też po Piskorskiego. Desperados - pisze w DZIENNIKU publicysta Robert Mazurek.

Nie wiem, czy Sumliński jest winny

31 lipca 2008, 01:09

Wojciecha Sumlińskiego znam bardzo słabo, widzieliśmy się przelotem kilka razy. Właściwie nic o nim nie wiem, nie wiem nic o jego sprawie. I nie bronię go. A jednak uważam, że dzieje się coś niepokojącego - pisze w DZIENNIKU Robert Mazurek.

Apetyt na propagandę

29 lipca 2008, 02:30

Nic nie sprawiło rządowi naszemu tak wielkiej radości jak prezydenckie weta i sojusz PiS z lewicą, by je utrzymać. Strata wszak niewielka, a alibi doskonałe - pisze publicysta DZIENNIKA Robert Mazurek.

Reklama

Telefon od niemowlaka

28 lipca 2008, 01:10

Nowy, rekomendowany przez PO, rzecznik praw dziecka chce pilnie uruchomić telefon zaufania. Marek Michalak uderza w najczulsze tony: "Kiedy dziecko do mnie dzwoni, powinienem mieć możliwość, by zareagować natychmiast i sprawdzić absolutnie wszystko. W ciągu tygodnia sińce szybko się goją, nawet na twarzy 9-miesięcznego dziecka". No, nawet takiego, które samo dzwoni do rzecznika - pisze w DZIENNIKU Robert Mazurek.

Wolność puszczana z dymkiem

22 lipca 2008, 01:54

Kiedy byłem młody - zwierzał się mojej znajomej wiekowy angielski dżentelmen - homoseksualizm uchodził za grzech, a wszyscy palili papierosy. Dziś homoseksualiści demonstrują na ulicach, za to za zapalenie fajki można dostać grzywnę - pisze publicysta DZIENNIKA, Robert Mazurek.

Ogórek a sprawa suska

19 lipca 2008, 01:16

Ciekawe tylko jak oni się z tego wycofają? Bo że najpóźniej tak gdzieś we wrześniu - sierpień to czas wakacji i olimpiady - się wycofają, to pewne. Pewnikiem obędzie się bez Canossy i chyłkiem, tak po jednym, cichutko zaczną się wypowiadać, zrazu nieśmiale, potem odważniej komentować, puszyć, aż wreszcie w TVN pojawi się sam prezes Kaczyński, ogłaszając, że "cuda się zdarzają".

I Ty zostaniesz milionerem

15 lipca 2008, 04:59

Kupiłem mieszkanie, ponoć po pewnym pisarzu. Mam też w domu obraz - znaczy lokal jak najbardziej podpada pod obiekt kultury. Odwiedza mnie średnio 10 osób tygodniowo, po odliczeniu wakacji i epidemii grypy niech będzie, że 300 rocznie. Czekam więc na przelew od władz miasta. Za 4,5 miliona pani prezydent będzie mogła u mnie przeciąć wstęgę - pisze publicysta DZIENNIKA Robert Mazurek.

Męczeństwo Wojciecha Jaruzelskiego

10 lipca 2008, 00:14

Odpieprzcie się od generała, dobra? On "jest i pozostanie mężem stanu, osobą, która w decydujących momentach historii Polski zawsze służyła swojej Ojczyźnie", jak to pięknie ujął w swym oświadczeniu rzecznik SLD. I jak ktoś tego nie rozumie, to jest chorym z nienawiści pętakiem, jasne? W dodatku spoconym. (To już inni klasycy, ale w tej sprawie zgodni) - pisze publicysta DZIENNIKA, Robert Mazurek.

Naciski i uściski

8 lipca 2008, 04:25

Właśnie złapałem się na tym, że nie znam nikogo, kto by interesował się którąkolwiek z działających komisji śledczych. Ja próbuję, choć przebijająca z ich obrad nuda powala i każe przełączać telewizor choćby na telezakupy. Lepszy pas uciskowy dla otyłych od komisji naciskowej - pisze Robert Mazurek, publicysta DZIENNIKA.

Jak zostać ksenofobem - poradnik

5 lipca 2008, 00:31

Warto czasem użyć internetu nie tylko do wysyłania maili i oglądania pornoli. Zarzuciwszy swe ulubione rozrywki, pożeglowałem na strony MSWiA, gdzie wśród licznych portretów Grzegorza Schetyny z Platinim, politykami zachodnimi i Donaldem Tuskiem (Schetyna na pierwszym planie, Tusk w roli tła, charakterystyczne, nieprawdaż?) błąka się raport "Monitorowanie treści rasistowskich, ksenofobicznych i antysemickich w polskiej prasie" - pisze publicysta DZIENNIKA Robert Mazurek.

"Wyborcza" robi wszystko, by zniknął temat Maleszki

4 lipca 2008, 02:07

Historia przyspieszyła. Wydarzenie gna wydarzenie. A jak nie gna, to się podkręci. "Prezydent odznacza i obraża" - machnęła na pierwszej stronie "Gazeta Wyborcza". Przerażony czytelnik (cóż znowu wymyślił ten Kaczor?!) czyta i oczom nie wierzy - komentuje w DZIENNIKU publicysta Robert Mazurek.

Jak politycy coś spieprzą, rzecznik musi odejść

30 czerwca 2008, 23:06

Za wcześnie, by wróżyć klęskę, ale powinien to być dla PO niepokojący zwiastun. Agnieszka Liszka odchodzi z rządu, a gabinet Tuska "poprawia politykę informacyjną". Tak jest zawsze: jak politycy coś spieprzą, to rzecznik musi odejść - pisze Robert Mazurek, publicysta DZIENNIKA.

Towarzysze ewolucji

28 czerwca 2008, 01:30

Doprawdy świat zmienia się w błyskawicznym tempie. Komisja ochrony środowiska Kortezów uchwaliła właśnie rezolucję wzywającą Hiszpanię do przestrzegania Projektu Wielkich Małp. To inicjatywa walcząca o przyznanie człekokształtnym części praw człowieka, jak choćby prawo do życia i wolności - pisze w DZIENNIKU komentator Robert Mazurek.

poprzednia strona

...

14

...

następna strona

Reklama