Mistrz olimpijski w chodzie był gościem programu "Wstajesz i Wiesz". Były sportowiec opowiadał o przygotowaniach Paryża do zbliżających się wielkimi krokami Letnich Igrzysk Olimpijskich.

Korzeniowski niestety zaliczył wielką wpadkę. Lekkoatleta przedstawił plany koncernu Warner Bros. Discovery, do którego należą stacje TVN i Eurosport związane z transmisjami z igrzysk. Chciał się pochwalić, a wyszło raczej słabo.

Reklama

Będziemy częścią wielkiej rodziny Warner Bros. Discovery, z dostępem do największych gwiazd światowego sportu, choćby nawet takich jak Kobe Bryant, który będzie też z nami - wypalił TVN24 Korzeniowski.

Przypominamy, że gwiazdor ligi NBA zginął w katastrofie śmigłowca w styczniu 2020 roku.

Reklama