Raków sprowadził z Lechii Gdańsk Kuciaka, bo Vladan Kovacevic oraz Muhamed Sahinovic są kontuzjowani. Do dyspozycji Dawida Szwargi pozostał w zasadzie tylko Kacper Bieszczad. 21-latek nie ma jednak wysokich notowań u szkoleniowca wciąż aktualnych mistrzów kraju.

Reklama

Fatalny błąd Bieszczada w Radomiu

Kibice Rakowa cały czas mają w pamięci fatalny występ Bieszczada w Radomiu, gdzie młody golkiper zaliczył katastrofalny błąd. Wyszedł prawie na połowę boiska i nie trafił w piłkę. W efekcie napastnik rywali wpakował ją do pustej bramki.

Reklama

Szwarga mając to na uwadze wolał na decydującą część sezonu, w której rozstrzygną się losy tytułu oraz miejsc gwarantujących udział w eliminacjach do europejskich pucharów zabezpieczyć się ściągnięciem 38-latka.

Kuciak może zadebiutować w meczu z Górnikiem

W ten sposób Kuciak po 10 miesiącach przerwy wraca do polskiej Ekstraklasy. Słowak uzbierał aż 327 spotkań w Ekstraklasie.

W piątkowy wieczór Raków na własnym stadionie podejmie Górnika Zabrze. Być może Kuciak będzie miał okazję do debiutu w barwach nowej drużyny.