Mecz nie zaczął się dobrze dla ekipy z Miami. Inter przegrywał już od 2. minuty. Samobójcze trafienie zaliczył Franco Negri.

Goście na prowadzeniu utrzymali się tylko dziewięć minut. Wtedy pierwszy raz do siatki rywali trafił Messi. 36-latkowi asystował przy tej bramce jego były kolega z Barcelony - Luis Suarez.

Reklama

W 39. minucie role się odwróciły. To Messi podawał do innego byłego piłkarza Barcelony - Sergio Busquetsa, który dał Interowi prowadzenie 2:1.

Reklama

W 81. minucie Messi wykorzystał rzut karny i ustalił wynik spotkania na 3:1.

Po dziesięciu kolejkach zespół 36-letniego Argentyńczyka jest liderem tabeli.