Krótko mówiąc Baku okazał się niewypałem transferowym wicemistrzów Polski. Legia wykupiła Niemca z tureckiego Goztepe za około 350 tysięcy euro, ale inwestycja się nie zwróciła. Statystyki Baku w barwach stołecznego zespołu były mizerne. W 27. spotkaniach zaliczył zero goli i tylko jedną asystę. Jak na skrzydłowego to bardzo słaby dorobek.
Feio zdecyduje o przyszłości Baku
Piłkarz trafił na wypożyczenie do OFI Kreta, ale w Grecji jego forma nie poszła w górę. W czerwcu okres wypożyczenia dobiegnie końca i już wiadomo, że nie zostanie przedłużony.
Po zakończeniu rozgrywek Baku wróci do Warszawy. Z Legią kontrakt wiąże go do czerwca 2025 roku. O jego przydatności do zespołu zdecyduje Goncalo Feio, który przed miesiącem zastąpił Kostę Runjaica w roli trenera pierwszego zespołu "wojskowych".