Ekościema! Jak naciągają nas producenci kosmetyków?
        
        20 listopada 2014, 07:21
        
        
        
        
         
           
                Kosmetyki pielęgnacyjne powinny mieć naturalne, bezpieczne formuły oraz pozytywnie wpływać na piękno oraz zdrowie naszej skóry. Tymczasem w składzie większości produktów z drogeryjnych półek znajdują się składniki, o których można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że są bezpieczne. Emulgatory zawierające PEG-i mogą rozpulchniać i osłabiać naturalną barierę ochronną skóry, Sodium Lauryl Sulfate powoduje przesuszenie skóry, zaburza wydzielanie łoju i potu, upośledza czynności gruczołów apokrynowych, wywołuje świąd i wypryski, dorzućmy dawkę olejów mineralnych, do tego odpowiednio wyeksponowaną nazwę ze słowem „organic” lub „eco”, opakowanie z papieru stylizowanego na naturalny i oto mamy produkt, który opanował 90% sklepowych półek z kosmetykami.