Rosyjski samolot rozbił się w Egipcie. Zginęły 224 osoby, wszyscy członkowie załogi i pasażerowie. Prezydent
Rosji Władimir Putin ogłasza żałobę narodową, wysyła swoich specjalistów na miejsce katastrofy i powołuje specjalną komisję, która ma zbadać okoliczności tragedii.
Egipskie służby odnalazły szczątki rosyjskiego samolotu, który rozbił
się na Półwyspie Synaj. Na pokładzie maszyny były 224 osoby - 200
dorosłych pasażerów, 17 dzieci i 7 członków załogi. Samolot jest
kompletnie zniszczony. Według przedstawicieli egipskich służb,
prawdopodobnie zginęła większość osób obecnych na pokładzie. W Rosji natomiast wciąż nie
podano oficjalnie wiadomości o katastrofie.
Co najmniej 47 dzieci, w wieku od czterech do sześciu lat, zginęło w prowincji Asjut, w środkowym Egipcie, gdy ich autobus na przejeździe kolejowym wjechał pod pędzący pociąg.
Co najmniej 15 osób
zostało rannych we wtorek, gdy wykoleił się pociąg na
przedmieściach Kairu - poinformowały egipskie służby
bezpieczeństwa i służby medyczne, na które powołuje się agencja
Reutera. Zdementowano wcześniejsze doniesienia o ofiarach
śmiertelnych wypadku.