UPA Wpis upamiętniający Banderę usunięty. "Ukraińcy wsłuchali się w głos Polski" "Ze strony polskiego państwa nie ma żadnej akceptacji dla uczczenia Stefana Bandery" - ocenił we wtorek wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk, pytany o upamiętnienie Stepana Bandery na profilach Rady Najwyższej Ukrainy. Dodał, że wpis już zniknął, co oznacza, że Ukraińcy wsłuchali się w głos Polski. Ekshumacje Polaków zamordowanych przez UPA. Jest decyzja władz Ukrainy Fundacja Wolność i Demokracja i Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowały w piątek PAP o zgodzie władz ukraińskich na prace poszukiwawcze i ekshumacyjne, z udziałem polskich specjalistów, mogił Polaków zamordowanych przez UPA na terenie Ukrainy. Ważny gest prezydenta Zełenskiego wobec Polaków. Projekt złożył w szczególnym dniu "11 lipca 1943 roku w krwawą niedzielę doszło do kulminacji zbrodni popełnianych na Polakach mieszkających w szczególności na Wołyniu. Ta zbrodnia w istocie była ludobójstwem, bo jej celem było dokonanie czystki etnicznej przez wymordowanie Polaków" - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa. Prezydent poinformował, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skierował do Rady Najwyższej Ukrainy projekt ustawy o nadaniu Polakom specjalnego statusu na Ukrainie. Reklama Rzeź Wołyńska. 79 lat temu UPA zaatakowała Polaków 11 i 12 lipca 1943 r., UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 r. fali prześladowania Polaków, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. osób. Ukraińscy deputowani chcą, by Stepan Bandera był patronem stadionu we Lwowie Deputowani partii Europejska Solidarność wpadli na pomysł, by patronem stadionu we Lwowie został Stepan Bandera. Warto podkreślić, że lokalne władze na Ukrainie kilka dni temu Stadion Miejski w Tarnopolu nazwały imieniem Romana Szuchewycza, dowódcy UPA. Reklama Kiedy ruszą poszukiwania polskich ofiar na Ukrainie? Szef ukraińskiego IPN stawia warunek ws. mogiły UPA Prace poszukiwawcze polskich ofiar na Ukrainie będą możliwe dopiero po odnowieniu mogiły UPA na wzgórzu Monasterz w jej pierwotnym kształcie - oświadczył szef ukraińskiego IPN Anton Drobowycz, który w czwartek w Warszawie spotkał się m.in. z prezesem IPN Jarosławem Szarkiem. Spór o akcję "Wisła". Na ile można mówić o polskiej odpowiedzialności za te wydarzenia? Wywózki prowadzone w ramach akcji „Wisła” stwarzały możliwość asymilacji narodowej mniejszości ukraińskiej, czyli mówiąc wprost, ich wymuszonej polonizacji. I dlatego właśnie władze zastosowały ten środek. Z Grzegorzem Motyką profesorem, historykiem, politologiem i publicystą rozmawia Estera Flieger. Dyrektor Instytutu Studiów Politycznych PAN, zajmuje się stosunkami polsko-ukraińskimi w latach 1939–1989, w tym konfliktem polsko-ukraińskim w okresie 1943–1947, a także polityką organów bezpieczeństwa PRL wobec mniejszości narodowych. Bada też antysowieckie podziemie w Europie Środkowo-Wschodniej. Prezydent: Warunkiem upamiętnienia zbrodni na Wołyniu jest zgoda Ukrainy na ekshumacje Warunkiem upamiętnienia zbrodni na Wołyniu jest to, żeby strona ukraińska zgodziła się na przeprowadzenie ekshumacji po to, żeby można było oznaczyć groby, żeby potomkowie znali miejsca, w które mogą pojechać, gdzie mogą zapalić znicz - powiedział w czwartek w Warszawie prezydent Andrzej Duda. Prezes IPN: Planowane ukraińskie prace w Hucie Pieniackiej to element rozgrywki politycznej Kwestia planowanych przez stronę ukraińską prac w Hucie Pieniackiej to element rozgrywki politycznej na Ukrainie - ocenił prezes IPN Jarosław Szarek. Podkreślił, że z zaskoczeniem przyjmuje informacje Ukraińców kwestionujące liczbę ofiar ukraińskich nacjonalistów. Pion śledczy IPN odnalazł i zidentyfikował nieznane dotąd ofiary zbrodni UPA IPN prowadzi śledztwo, dzięki któremu po raz pierwszy w wolnej Polsce udało się odnaleźć i zidentyfikować ofiary UPA. Sprawa dotyczy zbrodni z końca lipca 1946 r. popełnionej na 14 żołnierzach 28. Pułku Piechoty WP w Jaworniku Ruskim na Podkarpaciu. Reklama następna Zgłoś błąd na stronie Drukuj Newsletter Skopiuj link Przejdź do strony głównej