Za 12,7 mln zł Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze kupiło w sobotę radomskie lotnisko. Kilka godzin później, z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, podpisano uzgodnienia ws. zarządzania lotniskiem w Radomiu przez "Porty Lotnicze”. Nową inwestycję skomentował Marek Suski z PiS.
Zakup śmigłowców to element modernizacji armii – sprawa istotna, ale nie kluczowa i nie najważniejsza – ocenił we wtorek wiceszef MON Bartosz Kownacki. Zapewnił, że niezbędne maszyny: do zwalczania okrętów podwodnych i ratownictwa morskiego będą kupione szybko.
Za możliwość oglądania Cecylii Gallerani zapłacimy wszyscy. W sumie
500 milionów złotych. Jednak ci, którzy krytykują władze za ten zakup,
albo są w solidnym niedostatku wiedzy, albo mają wyjątkowo złą wolę.
Gdy PZU i PFR sfinalizują transakcję i odkupią kontrolny pakiet akcji Pekao od włoskiego UniCreditu, cofniemy się do końca lat 90. Wówczas większościowy udział w sektorze miał krajowy kapitał.
Nie jest przesądzone, że śmigłowce, które kupimy w najbliższym czasie
będą pochodzić z Mielca. MON: w ramach Pilnej Potrzeby Operacyjnej
rozmawiamy ze wszystkimi trzema oferentami.
W związku z pilną koniecznością wyposażenia wojska w śmigłowce rozważany jest wybór trybu ich pozyskania, który będzie zgodny z zasadami zakupów ze środków publicznych i zagwarantuje, że kolejne lata nie zostaną zmarnowane na długotrwałe procedury – poinformowało PAP w środę MON.
To, co było odwlekane od lat, wreszcie uda się zrealizować. Rząd zdecydował się na rozpisanie przetargu na zakup maszyn, którymi będą latać najważniejsze osoby w państwie.
Delegacja polskiego resortu obrony rozpoczyna dziś spotkania w
Waszyngtonie. Wiceministrowie Bartosz Kownacki i Tomasz Szatkowski będą
rozmawiać w stolicy USA o przygotowaniach do szczytu NATO oraz warunkach
zakupu przez Polskę systemów obrony przeciwrakietowej.
Do końca roku Ministerstwo Obrony Narodowej powinno rozpocząć procedurę
zakupu śmigłowców bojowych "Kruk" – takim wojskowym kryptonimem
określono ten projekt (faza analityczno-koncepcyjna jest już
zakończona). Mają zastąpić służące obecnie, pamiętające jeszcze PRL i
ZSRR helikoptery Mi-24. Choć mamy ich prawie 30 sztuk, to w
praktyce w użyciu są dwie eskadry po 12 sztuk. Ich resursy (czas, do
kiedy mogą być użytkowane) kończą się między 2017 a 2021 r. Te maszyny
mają za sobą intensywną służbę, były m.in. w Iraku i w Afganistanie.
Prezydent porozumiał się w tej sprawie z rządem i wszystkimi klubami parlamentarnymi. Nowa flota maszyn dla najważniejszych osób w państwie powstanie po wyborach parlamentarnych i prezydenckich 2015 roku.